top of page

Fabryka chleba SS

​​Za wysokimi, gęstymi drzewami, na skraju kanału żeglugowego, ukryty jest ciemny budynek w lesie. Znaki ostrzegają przed wchodzeniem na posesję. Oczywiście pojechaliśmy na miejsce. Gdzieś znaleźliśmy też otwarte wejście do budynku. Było coś złowrogiego w pustych wyłożonych kafelkami pokojach. Czuliśmy się naprawdę nieswojo. Oprócz linii do wypieku chleba nie było żadnego inwentarza, więc szybko opuściliśmy podwórze. Obok piekarni biegła ścieżka muzealna, która przypominała sąsiednią cegielnię, podobóz obozu koncentracyjnego Sachsenhausen. Było to bardzo pouczające i obrazowo pokazywało okrucieństwa popełniane przez SS na więźniach.

O historii fabryki: W 1939 roku więźniowie obozu koncentracyjnego Sachsenhausen zbudowali nowoczesną, dużą piekarnię dla „Niemieckich Zakładów Sprzętu” SS. Jednak z powodu wojennych wąskich gardeł w zaopatrzeniu w materiały produkcję rozpoczęto dopiero w marcu 1941 roku. Obóz koncentracyjny Sachsenhausen oraz inne jednostki i biura SS w Oranienburgu, Berlinie i okolicach zostały zaopatrywane. W piekarni i rozwozie chleba pracowało około 80 więźniów, w tym Polacy, Łotysze, Niemcy, Holendrzy itp. Codziennie musieli maszerować z obozu macierzystego do fabryki. W 1943 r. zostali zakwaterowani w sąsiednim podobozie Klinkerwerk. Wraz z wprowadzeniem pracy zmianowej, wydłużonym czasem pracy i zainstalowaniem w 1944 roku dwóch pieców polowych dzienna produkcja wzrosła z 30 000 (początkowo 10 000) do około 40 000 bochenków chleba. Po wyzwoleniu obozu w 1945 r. Armia Czerwona uruchomiła tymczasowo piekarnię, aby móc opiekować się chorymi i słabymi ocalałymi w obozie Sachsenhausen. Od 1948 do 1991 piekarnia była kontynuowana przez spółdzielnię spożywczą jako duża piekarnia. W 1994 roku pożar zniszczył część wnętrza zabytkowego budynku.

bottom of page