top of page

Urząd zaopatrzenia pruskiego

Na wschód od nowego obozu już w 1880 r. wzmiankowana była „administracja magazynu zajezdni”, która od 1888 r. była oznaczona jako „biuro aprowizacji”. „Biuro zaopatrzenia” miało za zadanie zapewnić zaopatrzenie w żywność dla wszystkich oddziałów garnizonu Jüterbog, w tym zaopatrzenie w paszę dla koni. Po wybudowaniu nowej prowiantu z 1889 r. powstały kolejne budynki magazynowe, dwa młyny i piekarnia. W 1933 r. przemianowano go na Biuro Zaopatrzenia Armii. W okresie nazistowskim i po zajęciu dużej części terenu przez Armię Radziecką po 1945 r. powstały kolejne nowe budynki i rozbudowy, np. piekarnia wojskowa.

Po 1933 r. w południowo-zachodnim rejonie biura prowiantowego, który później stał się administracją bazy wojskowej, zainstalowano pralnię i pralnię chemiczną.

Jednak duży magazyn prowiantu był używany przez handel zbożem w czasach NRD. Uwagę zwracała również w tym czasie hala lotnicza przy głównej drodze, której pozostałości fundamentów można oglądać do dziś.

Ze względu na dziesięciolecia prac pralniczych i porządkowych, aż do przekazania władzom niemieckim w 1993 r., wyniki oględzin zanieczyszczonych terenów potwierdziły znaczne zanieczyszczenie powietrza glebowego i wód gruntowych trichloroetenem.

Od października 2004 roku, kiedy to zakończono bardziej szczegółowe badania, działa tu elektrociepłownia. Dotychczasowy całkowity koszt działania (stan na 12 kwietnia 2019 r.) wyniósł około 5,62 mln euro i jest szacowany na łącznie około 7 mln euro.

Remont był początkowo wspierany ze środków Europejskiego Funduszu Rozwoju Regionalnego (EFRR) i finansowany przez kraj związkowy Brandenburgia, WGT majątek majątkowy AGV. Przy pomocy tej oczyszczalni, która ma działać jeszcze przez kilka lat, z wód gruntowych i powietrza glebowego zostaną usunięte tony innych zanieczyszczeń.

Zdjęcia młyna i magazynu zbożowego:

Piekarnia wojskowa:

Pralnia z lat 30. i nowy radziecki budynek z 1988 r. Znajomy opowiada nam, że jako praktykant elektryk w spółdzielni produkcyjnej Elektrik w Treuenbrietzen instalował tam okablowanie.

Żołnierze radzieccy nigdy nie mieli dość jedzenia. Aby poprawić sytuację zaopatrzeniową, hodowali świnie. Często otrzymywali paszę od rolników niemieckich w zamian za benzynę, która w NRD była bardzo droga. Oto chlew:

bottom of page