top of page

zakłady Chemiczne

​​W zakładzie, który powstał w 1917 roku jako fabryka zbrojeniowa (prochownia) i został przekazany IG Farben w 1926 roku, rozpoczęto budowę zakładu dodatku do benzyny zwiększającego osiągi silników o wydajności 1200 ton rocznie. 1935. Zakład uruchomiono 11 marca 1936 roku. Amerykańskie firmy General Motors i Standard Oil miały po 25% udziałów w zyskach, a IG Farben po 50%.

Te interesy związane z zyskiem były prawdopodobnie jednym z powodów, dla których obiekt nie znalazł się na listach celów alianckich flot bombowców. W ten sam sposób oszczędzono drugi niemiecki zakład w Saksonii-Anhalt. Wraz ze zniszczeniem tej produkcji niemieckie siły powietrzne przestałyby działać.  W maju 1945 roku fabryka została zajęta przez Armię Czerwoną. Już 25 maja 1945 roku zakład wznowił produkcję pod zarządem sowieckim. Działała do sierpnia 1945 r. Wtedy też rozpoczęto demontaż i wywóz sprzętu do sowieckiego kombinatu chemicznego.

W NRD benzyna była początkowo produkowana głównie z uwodorniania węgla i przetwarzania tlących się smoły. Poprawa jakości była możliwa tylko poprzez dodanie zdemontowanych maszyn tej fabryki. W 1953 r. „Rada Wzajemnej Pomocy Gospodarczej” (RGW) zaleciła ponowne wybudowanie takiego zakładu w tym miejscu. Zakład, częściowo zbudowany na istniejących fundamentach rozebranego zakładu, wznowił produkcję w lutym 1959 roku.

Zakład został zaprojektowany na 1200 ton TEL rocznie i dzięki optymalizacji procesów na przestrzeni lat osiągnął pięciokrotnie większą niż pierwotnie planowana wydajność. Do 1990 roku w zakładzie produkowano również kwas siarkowy.

Do wysoce toksycznego dodatku do benzyny dodano inne chemikalia, aby zapobiec osadzaniu się ołowiu i tlenku ołowiu w silniku. W efekcie ołów wydostawał się z silnika, ale przedostał się bezpośrednio do otoczenia. W 1990 roku zakład został sprywatyzowany. Benzyna ołowiowa była stopniowo wycofywana w większości krajów na całym świecie, a zakład został zamknięty w 2002 roku.

Budynki są nadal w dobrym stanie, ale prawie całkowicie wypatroszone. Wandalizm jest tu rzadkością, prawdopodobnie ze względu na jego ukrytą lokalizację. Obiekt zachwyca połączeniem kolejowym biegnącym wokół zakładu, rampami załadunkowymi i różnymi typami budynków.

W pobliskim lesie można jeszcze znaleźć ogromne pozostałości betonu i wysadzonych w powietrze bunkrów po dawnej fabryce materiałów wybuchowych.

bottom of page